Do jakiego stylu pasują zasłony welurowe?
- Szczegóły
Welur to miękka i przyjemna w dotyku tkanina o wszechstronnym zastosowaniu. Wykorzystuje się ją m.in. w branży odzieżowej i aranżacji wnętrz. Materiał służy do obijania zestawów wypoczynkowych oraz szycia gustownych narzut i poszewek na poduszki. Popularnością cieszy się także jako tkanina na zasłony. Dawniej zasłony welurowe wywoływały skojarzeniami z luksusem pałacowych komnat pełnych masywnych i bogato rzeźbionych mebli. Dziś nie tylko dobrze komponują się z antykami, ale także świetnie odnajdują w nowoczesnych aranżacjach. Poniżej sprawdzamy, do jakich wnętrz pasują najbardziej.
W jakich wnętrzach sprawdzą się zasłony welurowe?
Zasłony welurowe to dość ciężkie tkaniny. Choć dodają szyku, nieumiejętnie dobrane, mogą przytłoczyć wnętrze. Zwykle wybiera się je zatem do przestronnych i jasnych pomieszczeń, w których stanowią główny element dekoracyjny. Najczęściej ozdabiają salony i sypialnie, ale dobrze prezentują się też w luksusowych biurach i gabinetach. Dostępne w ofercie firmy Dom Firan zasłony welurowe we Wrocławiu, doskonale wpisują się w charakter klasycznych aranżacji. W połączeniu z antykami podkreślają elegancję i wyrafinowany gust domowników. Niemniej mogą też świetnie współgrać z nowocześnie urządzonymi przestrzeniami. Najlepiej komponują się z estetyką wnętrz glamour.
W pomieszczeniach urządzonych w stylu glamour rządzi przepych i bogactwo form. Żywa kolorystka dodaje charakteru, a miękkie tekstylia świadczą o przytulności. Zastosowane materiały mają odbijać światło i nawiązywać do luksusu. Wszystkie te cechy charakteryzują welur, który stał się wręcz bazową tkaniną wykorzystywaną w tego rodzaju aranżacjach. Poza stylem glamour zasłony welurowe pasują też do wnętrz w stylu eklektycznym lub art deco. Dobrze prezentują się również w pomieszczeniach urządzonych w stylu retro. Ponadto mogą świetnie przełamywać surowość wnętrz industrialnych. Mitem jest za to stwierdzenie, że nie pasują do minimalistycznych wnętrz. Wręcz przeciwnie mogą przełamywać ich chłód i jednocześnie je ożywiać.